To już kolejny sernik na moim blogu i pewnie nie ostatni. Tym razem przepis znaleziony w gazecie codziennej, chyba Nowiny. Wypróbowałam i polecam bo jest rewelacyjny.
U mnie skórka się przypiekła, ale nie przeszkadza to w smaku ciasta.Jest to raczej odświętny wypiek, bo zawiera aż 15 jaj, warto jednak się skusić.
Składniki:
Ser: 1,60 kg sera
75 dag cukru pudru
1 kostka masla
15 jaj
7 dag mąki ziemniaczanej
7 dag mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Ciasto:
1/2 kostki margarny
12 dag cukru pudru
1 op.cukru waniliowego
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jaja
20 dag mąki
Ciasto: Margarynę, cukier puder, cukier waniliowy utrzeć mikserem. Dodać jajka, proszek d pieczenia i mąkę.Wyrobić i przełożyć do formy wyłożonej papierem do pieczenia, tylko dno. Ważne, żeby forma miała dosyć wysokie brzegi, ponieważ sernik w trakcie pieczenia bardzo rośnie
( u mnie 34x24).
Ser: Żółtka utrzeć z cukrem i masłem. Dodać ser, mąki i proszek.Można dodać bakalie, zapach cytrynowy lub skórkę z cytryny. Na końcu delikatnie wmieszać pianę z białek. Masę serową wylać na ciasto. Piec ok 1,5 godziny w 180 stopniach. Trzeba uważać, jak zacznie się przypiekać można przykryć kawałkiem papieru do pieczenia lub foli aluminiowej.
Super przepis :) Wygląda przepysznie <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://www.monikoza.blog.pl
15 jaj? Czyste szaleństwo :) Musiał smakować wyjątkowo :)
OdpowiedzUsuń